9 kwietnia 2018 roku to historyczny moment. Moment, w którym Młodzieżowa Akademia Ultimate zawitała w Poznaniu. Dzięki wspaniałemu podejściu p. Kasi Gibajło i pomocy absolwenta tej szkoły Filipa Kudlińskiego przez cały tydzień prowadziliśmy zajęcia w ramach lekcji WF w Liceum św. Marii Magdaleny – potocznie zwanej Marynką. Pierwszą rzeczą, jakiej się dowiedziałem o tej szkole to to, że jest to jedyne liceum bez numeru. Drugą – że cieszy się ogromną przestrzenią pomimo bycia usytuowanym w ścisłym centrum miasta. Trzecią – że dysponują pełnowymiarową halą sportową. Nie, żebym potrzebował tych informacji, żeby poprowadzić zajęcia – raczej przekonałem się o tych rzeczach już w trakcie pierwszych odwiedzin, ale na pewno nastrajały one optymistycznie względem dalszych działań.
Uzgodniliśy z WFistami, że damy spokój maturzystom, czyli przed nami było około 9 klas w 2 rocznikach. Nauczony lekcjami w Bydgoszczy zdecydowałem się skompresować zajęcia i “przerobić” wszystkie klasy w 1 tydzień. Ten sposób okazał się strzałem w dziesiątkę – uczniowie początkowo niepewni, czy chcą zgłosić się do drużyny szkolnej widząc jedną osobę zdecydowaną dołączyć do Akademii natychmiast ruszali szeregiem, żeby również zapisać się do Akademii. Z dnia na dzień pula osób zainteresowanych pęczniała i pęczniała, aż po całym tygodniu osiągnęła bagatela – 70 osób! Z około 350, którzy mieli okazję przez 3 lekcje popróbować swoich sił w łapaniu, rzucaniu, bieganiu i oczywiście grze w swój pierwszy mecz w Ultimate Frisbee.
Trudno odnaleźć się w nowym sporcie po jedynie 135 minutach treningu, ale już podczas meczów widać było tu i ówdzie perełki, osoby, które szybciej niż inni ogarniali kontrolę nadgarstka przy rzucie albo w pierwszej fazie lotu dysku już prawidłowo szacowali, w którym miejscu najlepiej złapać podanie (“czytali dysk”), czy wręcz opanowywali impuls rzucania do przodu i rozgrywali ofensywę przeciwnym skrzydłem lub krótkimi podaniami. Tłumaczy to dlaczego uczniowie Marynki od wielu lat zajmują miejsca na podium poznańskich licealiad – szkoła prowadzi zajęcia z piłki ręcznej, nożnej, koszykowej, siatkowej itd. Dlatego warto było właśnie w tym miejscu pokazać sport inny niż wszystkie – bezkontaktowy, oparty na zasadzie gry fair play (“Spirit Of The Game”).
Co dalej? Na pewno wyłonimy z chętnych drużynę szkolną, dla której chcemy zorganizować turniej w czerwcu (biorąc pod uwagę ilość chętnych może nawet 2 drużyny!). Padł też pomysł zorganizowania wewnętrznych rozgrywek na Dzień Sportu. Dodatkowo zaczęliśmy rozmawiać o możliwości stworzenia sekcji Ultimate w Uczniowskim Klubie Sportowym – a popuszczając wodze fantazji – dołączenia Ultimate do sportów Licealiady, choć będzie wymagało to pokazania Ultimate w większej ilości szkół – zajmiemy się tym! Póki co rozdaliśmy opaski “I love Ultimate Frisbee” dla osób zainteresowanych dalszymi treningami i rozlosowaliśmy dyski w małym konkursie fotograficznym. Wyniki oceńcie sami!
Do zobaczenia na treningach!